Jednym z obszarów, który zdaje się być faworytem uwielbiany przez|preferowany przez} rzeczoznawców w ocenie pomysłów na dofinansowanie jest zgodność e-usługi z definicją przedstawioną w Rozporządzeniu. Ilość nieporozumień w tym obszarze dotyka liczby wniosków odrzucanych na podstawie definicji e-usługi. Inaczej mówiąc, sądzę, że trudno jest wymyśleć e-usługę, która w 100% spełnia to kryterium oceny. Nawet tak oczywiste jak np. portal e-learningowy: jeśli przedstawiciel instytucji oceniającej chce rzucać Wnioskodawcy kłody pod nogi, to może udowodnić , iż portal ten nie spełnia celu działania, bo może być wykorzystany do innych celów (ot np. lekcja udostępniana z jego pomocą) i wykazać brak zgodności z definicją. Spieszę podkreślić, że to krytyczne podejście do zgodności z definicją e-usługi to nie moje widzimisię, tylko efekt zdobytego doświadczenia i opowieści niedoszłych Beneficjentów o tym, jak potraktowano ich pomysły. Zdaje się , że definicję łatwo spełnić, ale w szczegółach trudno to obronić. Weźmy na tapetę system bazodanowy z interfejsem on-line, przy czym to klienci zasilają system w treść (płatna e-usługa), wzbogacany przez innych klientów lub obsługę portalu (kolejna e-usługa), a następnie produkt cyfrowy sprzedawany do innych klientów . Przykładowo rozpowszechnianie w internecie zdjęć i ich retusz. W tym przypadku klient odsprzedaje za jakąś kwotę swoje prace fotograficzne portalowi ze zdjęciami. Ktoś inny zarabia na tym, że pobiera zdjęcia przechowywane na portalu i retuszuje je, poprawiając ich jakość (opłata to część kwoty zostawionej przez docelową grupę) i ktoś inny płaci za fotografię, a część środków przekazywana jest do autora, a część do osoby, która dokonała retuszu. Powstaje pytanie, czy w omawianym przypadku wszystkie trzy omawiane e-usługi są zgodne z jej definicją? Odpowiedź jest jednoznaczna: tak, ale czy wniosek ma szansę przejść? Wdaje się, że nie, bo dla rzeczoznawcy może być oczywiste, że produkt cyfrowy nie może być sprzedawany, bo musi być wzbogacony przez retusz. I na nic tu tłumaczenie, że retusz może być a nie musi. Powodem do odrzucenia idei jest fakt pracy na zasobach cyfrowych, bo retusz nie jest robiony automatycznie tylko ręcznie. Co zatem w takim przypadku zrobić? Wyjściem z sytuacji jest podanie informacji, że retusz nie wykonywany jest przez człowieka, wyrzuciłbym możliwość zarabiana na retuszu i wtedy pewnie projekt przeszedłby przez ocenę.
Inne witryny: Witryna 1, Witryna 2,
Słowa kluczowe: PARP PO IG 8.1, PO IG 8.1, pisanie wniosków, unijne dofinansowanie, sprawdzenie wniosku przed wysłaniem, sprawdzenie wniosku, model biznesowy 8.1, biznesplan 8.1, wskaźnik produktu, wskaźnik rezultatu, konsulting it
Z puntu widzenia osoby przygotowującej
U stóp
Niestety są jednak błędy w
Jakkolwiek nie powoduje to skutków prawnych, to pozmienianie pozycji wpisanych przez użytkownika do generatora np. w tabeli harmonogramu powodują, iż ciężko jest ogarnąć nad sensowną kolejnością w tej tabeli, zadania w ramach etapu układają się w różnej kolejności, co bardzo utrudnia ich ogarnięcie wzrokiem i sprawdzenie, czy wszystko zostało wpisane. Pomocą jest zestawienie generowane automatycznie w następnym punkcie, ale to i tak psuje logikę aplikacji i spowalnia jej pisanie. 
Wdrożenie projektu na
Definicje wskaźników produktu i wskaźników rezultatu zostały jednoznacznie opisane w dokumentacji działania
Zastanawiam się czy jest ktoś, kto jednoznacznie potrafirozróżnić wskaźnik rezultatu takim jak sprzedawana w sklepie z aplikacjami na urządzenia mobilne stworzona na etapie wdrożenia projektu aplikacja dla smartfona od wskaźnika produktu czyli aplikacji. Próba rozdzielenia tych dwóch obszarów w postaci modelu biznesowego na zasadzie: jeśli coś sprzedajemy, to może ten produkt zostać przyporządkowany do wskaźników rezultatu, co prowadzi czasem recenzenta do błędnej interpretacji celu projektu (i czasem ma to miejsce, o czym przekonałem się osobiście w ostatnim konkursie
Jakkolwiek działanie narzędzia on-line musi podlegać regułom usability i nie tworzyć kłopotów. Tak jednakże nie jest. Doświadczenie wnioskodawców pokazuje, że leży u podstaw niepotrzebnych kłopotów technicznych.
Podczas zwykłej przerwy na kawę i herbatę, serwis ośrodka szkoleniowego zapewnia napoje gorące i zimne. Praktycznie zawsze kładzione na stole są drobne przekąski oraz niewyszukane chipsy.


Używając w domowych warunkach filtra zmiękczającego otrzymujemy w tych obszarach, gdzie miękka wody obniża koszty eksploatacji wybranego urządzenia domowego. Spójrzmy na przykłady:

Zależnie od potrzeb organizacji wybrane części lub całość prac często zlecane jest do wykonania wybranej organizacji konsultingowej, mającej potencjał merytoryczny, by wykonać wszystkie zamówione u niej zadania związane z poszukiwaną oceną.
W przypadku obiektu dydaktycznego jest ono przygotowane do prowadzenia kursu odpowiednią atmosferą oraz infrastrukturą techniczną w sali szkoleniowej, znakomitym poziomem kompetencji obsługi i pomieszczeń treningowych, to w pozostałych miejscach nie łatwo jest spotkać perfekcyjne wsparcie dla prowadzonych działań rozwojowych pracowników. Wprawdzie w chwili obecnej trudno jest spotkać hotele, w których jest niewystarczającej jakości katering, to nie jest to wystarczające, by uczestnicy spotkania na szkoleniu poczuli się, że są na szkoleniu i powinni wydajnie trenować osiągając nową wiedzę lub umiejętności.
